
Nie wiem czy wiecie, ale nasze ciało,a także pupa potrafi powiedzieć nam sporo o trybie życia i codziennej pielęgnacji. Zatem przyjrzyjmy się naszej skórze!
Moim zdaniem ludzkie ciało jest pięknie i nie ma na to wpływu w jakim jesteśmy wieku, ale to w jaki sposób o siebie dbamy. Tak samo nieważne czy masz małą, czy dużą pupę! Liczy się, że jest jędrna, gładka, odżywiona, elastyczna, promienna i że dobrze się z nią czujesz. I to jest dobra wiadomość, bo każda z nas taką pupcie może mieć!

Nasza pupa zasługuje na naturalną pielęgnację!
Powszechnymi mankamentami występującym na pośladkach jest cellulit i rozstępy, a skóra na nich bywa często szorstka. Tutaj podstawą pielęgnacji powinien być peeling wykonywany regularnie lub szczotkowanie skóry, które dodatkowo poprawia kondycje całego ciała. Następnie zastosowanie kosmetyków nawilżających i antycellulitowych (tutaj polecę moje autorskie serum o działaniu antycellulitowym i ujędrniająco-odżywczym https://annaflora.pl/produkt/serum/), które należy stosować codziennie po prysznicu lub kąpieli. Warto podkreślić, że aby cieszyć się zdrową skórą należy stosować kosmetyki o naturalnym składzie. Nie tylko zadbają one o nasze ciało, ale dodatkowo wzmocnią je w walce ze szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi jak np. smog, silny wiatr, ostre słońce czy przymrozki.
Z wiekiem jędrność i sprężystość skóry pupy się zmniejsza, a pośladki opadają. Jest to naturalny proces, który na nasze szczęście można powstrzymać. Wielu specjalistów uważa, że kształt pośladków znacznie łatwiej jest wymodelować niż na przykład ramion. Zatem wszystko zależy od nas! Do dzieła!
Jak wiecie z moich poprzednich wpisów, na stan naszej skóry ma wpływ oczywiście też to co spożywamy i pijemy oraz ilość ruchu w ciągu dnia. Warto zadbać o wszystkie aspekty naszego życia, aby żyło nam się lepiej i w zgodzie z naturą.
Jak codzienność wpływa na naszą pupę.
Czy zdajecie sobie sprawę, że nieustanne ocieranie się pupy o ubranie, w szczególności z tworzyw sztucznych, może spowodować, że skóra pośladków staje się sucha i szorstka? Natomiast nadmierne wysuszenie skóry może powodować zaburzenie jej ukrwienia i przyspieszone starzenie. Zatem pośladki pomimo, że są często zasłonięte to i tak w dużym stopniu są narażone na niesprzyjające warunki.

Zadbajmy troskliwie o nasze pupy.
Chciałabym jeszcze raz podkreślić jak prawidłowo zadbać o pupę. Codziennym zabiegiem pielęgnacyjnym powinien być naprzemienny prysznic z ciepłej i chłodnej wody. Najlepiej ciało polewać przez kilka sekund każdym ze strumieni. Dla większości z nas jest to nieprzyjemnie uczucie jednak można się do niego szybko przyzwyczaić. Warto tę czynność powtórzyć co najmniej 3–4 razy. Taki masaż termiczny powoduje gwałtowne kurczenie i rozkurczanie się naczyń krwionośnych, co skutkuje dotlenieniem komórek i spalaniem tłuszu. Dobrze jest również podczas kąpieli czy prysznica masować pupę szczotką, np. taką. Masaż możemy wykonywać zarówno na sucho jak i mokro za pomocą szczotki z naturalnych włókien agawy (tampico). Dzięki temu dodatkowo wspomagamy krążenie, co również poprawia dotlenienie skóry. Tutaj podkreślę, że jeśli na pośladkach masz krostki czy rany, to taki masaż nie jest dla Ciebie wskazany. Niestety w ten sposób można zaostrzyć i rozprowadzić infekcje na całym ciele.

Nie zapominaj także o peelingu. Do złuszczania wybieraj preparaty naturalne – polecam złuszczanie za pomocą zmielonych pestek owoców. Masuj nimi pośladki raz lub dwa razy w tygodniu. Jeśli pozostawisz peeling na skórze dłużej wzbogacisz ją o koleją dawkę naturalnych składników np. kwasy owocowe, witaminy. Kilka przepisów na różnorodne peelingi znajdziesz tutaj.
Po prysznicu czy kąpieli warto nawilżyć ciało. Tutaj powinno się zastosować kosmetyk, który wygładza, ujędrnia, odżywia. A jeśli masz kłopot z cellulitem czy rozstępami, zastosuj kompleksowy kosmetyk, np. serum AnnaFlora. Do najpopularniejszych i najskuteczniejszych składników redukujących powyższe niedoskonałości należą wyciągi z bluszczu, cytrusów, rozmarynu oraz kawy (kofeina). Walkę z pomarańczową skórką wspomagają również olejki z konopii siewnych, cynamonu, awokado, z lnianki siewnej oraz olejek arganowy. Substancje te wspomagają spalanie tłuszczów, poprawiają krążenie oraz wzmacniają naszą skórę, która jest barierą między środowiskiem zewnętrznym.
Pokażmy, że nasza pupa jest ważna!
Zadbajmy o nasze pupy, aby świadczyły, że zdrowo się odżywiamy, chodzimy na spacery, wieczorem się relaksujemy i pielęgnujemy. Czasem warto rozłożyć nasze ciało na czynniki pierwsze i świadomie o nie zadbać =)